Na rzeszowskim rejonie jest zawsze kolorowo
Nawet jak zapija siÄ™ smutki to bywa chillout'owo
Może nie stać nas na whisky z colą
Ale loszki mamy zawsze z sobÄ… i ciÄ…gle pod kontrolÄ…
Weekend się zbliża i chęć na alko ciągle wzrasta
Chcecie się napić z nami to wpisujcie kurwa miasta
Tu nie ma upadków, same wzloty
Tak jak nie ma żadnych psów, same kurwa koty
Mówisz Rzeszów krzyczysz wielka cipa
Na imprezę właśnie wbiła rzeszowska ekipa
[x4]
Zaczyna się piąteczek sąsiedzi są już w opałach
Na gitarze grać nie umiem gram tylko na cymbałach
I choć psy czekają na nas już na wałach
To nie wiedzą, że w plecaku czeka na nich kałach
Stonogę na Załężu jasna krew zalewa
Bo twój ziomek kolejnÄ… kolejkÄ™ wódy polewa
Gdy będzie rano i ptaszki zaćwierkają
Wiemy, że zapieksy na dworcu na nas już czekają
Mówisz Rzeszów krzyczysz wielka cipa
Na imprezę właśnie wbiła rzeszowska ekipa
[x4]
Dostrzegasz ziomeczku ten symbolizm
Tu jest wielka cipa praktykujemy jeden wielki hedonizm
I chociaż w lokalnych klubach wciąż tylko rzempolą
To kierujemy się swoją własną szkołą
Nie pijemy tu piccolo, plujemy na disco polo
Chcemy wszystko albo nic, nie pogardzimy aureolÄ…
Tu nie znajdziesz madek i nie znajdziesz bombelka
Nie bądź pizda, weź fajnego pieseła z kundelka
Mówisz Rzeszów krzyczysz wielka cipa
Na imprezę właśnie wbiła rzeszowska ekipa
[x4]